Jakież było miłe zaskoczenie, gdy kosztowaliśmy wspólnie z mężem nasze pierwsze ciasto dyniowe. Jak wspólnie namieszaliśmy, to razem jedliśmy :-) Było mięciutkie, wilgotne i bardzo aromatyczne. Kawałek nieba w gębie. Rodzina potwierdziła, zatem dzielę się przepisem:
Składniki na ciasto:
- 4 jajka
- 240 ml oleju słonecznikowego
- olejek waniliowy lub 2 opakowania cukru waniliowego
- 1,5 szklanki cukru
- dynia (ilość wg upodobania, u mnie ze 400g)
- 260g mąki pszennej
- 50g musli (miałam pod ręką z jagodami goji)
- 2 łyżki siemienia lnianego (opcjonalnie, bo miałam pod ręką)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 goździki (potłuczone w moździerzu)
- 100g posiekanej czekolady (użyłam gorzkiej)
- płatki migdałowe
- 100g margaryny
- 0,5 szklanki cukru
- 4 łyżki kakao
- 1/4 szklanki mleka
W pierwszym naczyniu jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Pod koniec ubijania wlewamy olej i ekstrakt z wanilii (brak towaru w kuchni, dodałam zatem dwa opakowania cukru waniliowego). Kolejno dodajemy dynię umytą, obraną i zmiksowaną w blenderze (u mnie rozmrożona z zapasów).
W drugim naczyniu mieszamy pozostałe składniki; mąkę, musli, siemię, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól, cynamon i goździki,
Następnie szybko mieszamy zawartość dwóch misek do połączenia się składników. Na sam koniec dodajemy posiekaną czekoladę i płatki migdałów.
Przekładamy ciasto do formy i pieczemy w temp. 180°C przez ok. 50-60 min (do tzw. suchego patyczka).
Wszystkie składniki na polewę rozpuszczamy razem w rondelku i studzimy.
Po schłodzeniu ciasta oblewamy je polewą, kroimy na talerzyk i jedząc mruczymy "mhmhm" :-)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz