Na naszym blogu jeszcze mało
świątecznie – czas to zmienić.
Choinkę jako pierwsza stworzyła
Ania, jak ją zobaczyłam to od razy wyrwało mi się: „ja też taką chcę!”. W
odpowiedzi usłyszałam: „proszę bardzo, tutaj są materiały, siadaj i szyj”.
Przyznam, że nie o to mi chodziło;). Cóż pozostało, usiadłam i szyłam pod
nadzorem dziewczyn. Chyba mi się spodobało bo potem w weekend stworzyłam
jeszcze dwie sztuki. I to jeszcze nie koniec.
Zaczynamy od wycięcia 2 choinek z
filcu.
| choinka już jak widać mocno sfatygowana :) |
Nawlekamy długą nitkę i przyszywamy na obu choinkach cekiny w takim
układzie w jakim się nam podoba. Następnie zszywamy choinki, pod tym
linkiem Ania pokazuje w jaki sposób to zrobić http://www.iznowutosamo.pl/2012/12/renifery-z-filcu.html, zostawiamy fragment aby przez
niego wypchać choinkę watą. Dorabiamy zawieszkę i gotowe.
Jeżeli chodzi o kolorystykę to
stosujemy tu zasadę: do wyboru, do koloru.
U mnie choinki na razie wiszą na światełkach, cekiny pięknie się mienią w blasku świateł.
| i kot na koniec:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz