po niewielkich zawirowaniach damsko - męskich wróciłam do codziennego haftowania.
Wieczorem, dla relaksu po całym dniu pojawiają się kolejne krzyżyki.
Tym razem robię coś na specjalne zamówienie,
metryczkę z okazji narodzin małej Lenki.
Dzisiaj tylko fragment, całość pokażę, jak maleństwo i jego rodzice prezent dostaną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz