Przepis na tę potrawę znalazłam kiedyś w gazecie, po wypróbowaniu został wycięty i wklejony do zeszytu z przepisami. Często do niego wracam, szczególnie jak zakupię kalafiora (resztę składników zazwyczaj mam na stanie). Zapraszam do przetestowania.
Składniki:
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 marchewki
1 mały kalafior
1 szklanka ciecierzycy (może być gotowa z puszki lub suszona - ale wtedy pamiętajcie, że należy moczyć ją przez noc i dopiero potem ugotować)
2 garście szpinaku (ja daję mrożony - 4 małe kosteczki)
2 łyżeczki pasty red curry
puszka mleczka kokosowego (400ml)
pieprz
oliwa z oliwek
Wykonanie:
Cebulę i czosnek drobno siekamy, następnie podsmażamy. Dodajemy pokrojoną w plastry marchewkę oraz kalafiora podzielonego na różyczki, smażymy aż zaczną mięknąć. Dodajemy pastę red curry i mieszamy, w razie potrzeby można dolać trochę wody. Następnie wlewamy mleczko kokosowe i zagotowujemy. Kolejno dodajemy ciecierzycę i szpinak, doprawiamy pieprzem. Gotujemy wszystko do miękkości. Najlepiej smakuje z ryżem.
Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz